Wyczekiwanie małej Emilki... :)
Anię i Pawła poznałam w zeszłym roku przy okazji fotografowania ich październikowego ślubu. Ponieważ pogoda w tamtym okresie nie była zbyt łaskawa, sesję plenerową postanowiliśmy przełożyć na wiosnę. Siła wyższa jednak postanowiła jeszcze inaczej i ostatecznie naszą sesję "poślubną" odbyliśmy we wrześniu w nieco powiększonym składzie :)
Jeśli aktualnie czekasz na przyjście maluszka na świat i zastanawiasz się nad sesją zdjęciową - napisz do mnie :) Chętnie wysłucham jakie są Twoje potrzeby i wizja zdjęć. Wiem, że nie wszyscy lubią pozować publicznie, nie każda przyszła Mama ma koniecznie ochotę odsłaniać brzuszek - ale bez obaw! ;) Zawsze staram się dostosować do Waszej sytuacji i usposobienia, na moich sesjach nie ma zmuszania do niczego, udziwnionego pozowania i działania wbrew sobie. Chcę pokazywać moich klientów, takimi, jakimi są naprawdę - w domowym zaciszu w najwygodniejszym dresie lub w fancy outfitach w ulubionej kawiarni - jestem dla Was i zrobię wszystko by zdjęcia, które otrzymacie były unikatową pamiątką, zgodną z Wami i Waszym podejściem do życia :) Im bliżej daty porodu, tym trudniej wszystko zorganizować. Jeśli dysponujesz jeszcze resztkami energii przed rozwiązaniem - napisz do mnie i zarezerwuj termin :)